Z danych z godziny 10-tej wynikało, że nieczynne były 42 stacje średniego napięcia – w gminach Cisek, Zdzieszowice, Kluczbork, Baborów, Głuchołazy, Głubczyce, Dobrzeń Wielki, Lubsza, Prószków, Opole, Prudnik, Pawłowiczki, Polska Cerekiew, Reńska Wieś. W sumie prądu pozbawionych było ponad 1300-stu odbiorców. Od rana pogotowie energetyczne usuwa jednak awarie.

– Jeśli chodzi o pozostałe zdarzenia, to były to głównie powalone drzewa i połamane konary – informuje Mateusz Letki z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Opolu.

– Został uszkodzony jeden budynek mieszkalny w Jarnołtówku (pow. nyski), jedna stodoła w Chróścinie (pow. nyski), zerwany konar w Kędzierzynie-Koźlu uszkodził karoserię trzech samochodów; powalone drzewo na drodze w Twardawie (pow. prudnicki), samochód osobowy nie wyhamował i wjechał do rowu – wylicza rozmówca.

Aktualnie wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie na Opolszczyźnie są przejezdne. Tylko na jednym z węzłów autostradowych nie ma zasilania.

– W chwili obecnej jedynym utrudnieniem jest zerwana linia napowietrzna zasilająca węzeł prądu. Punkty poboru opłat pracują na agregatach prądotwórczych, wyłączone są tablice zmiennej treści i kamery – wyjaśnia Letki.

Jak informuje Mateusz Letki, wszystkie szlaki kolejowe także są już przejezdne. Oczywiście pasażerowie muszą liczyć się z opóźnieniami wywołanymi wcześniejszymi przestojami pociągów.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Krzysztof Rapp (oprac. JK)