29-letni mężczyzna utopił się, bo nie umiał pływać?
Z relacji znajomych wynika, że ich kolega nie potrafił pływać. Kiedy zorientowali się, że potrzebuje pomocy, próbowali go ratować.
Sytuacja miała miejsce o 16:00 - zespół płetwonurków znalazł ciało o 17:55.
Jak mówi młodszy kapitan Dariusz Czerepaniak, strażak dowodzący akcją, głębokość kąpieliska sięga w niektórych miejscach nawet 10 metrów.
- Po przyjeździe na miejsce zdarzenia tej osoby już nie było na powierzchni wody. To głęboki zbiornik, a z tego co widać, woda jest mocno zmętniona. Przy pomocy podstawowego sprzętu, którym dysponujemy w każdej sytuacji, próbowaliśmy jeszcze spenetrować teren pod powierzchnią wody, na ile się da. Trudne warunki uniemożliwiły nam jednak działanie - dodaje.
Dodajmy, że do tragicznego zdarzenia doszło w niestrzeżonym miejscu kąpieliska Silesia, z daleka od ratowników.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak