Sąd odwoławczy utrzymał wyrok pierwszej instancji w mocy, co oznacza, że Przemysław C. ma zapłacić 30 tysięcy złotych grzywny i dostał 1,5 roku więzienia w zawieszeniu. Sprawa dotyczy masowego śnięcia ryb w rzece Sucha. Oskarżony – jako kierownik fabryki Kronospan – kazał pracownikowi wylać prawie 8 tysięcy litrów toksycznych substancji do studzienki kanalizacyjnej.
Ścieki ostatecznie trafiły do rzeki Sucha. Pod koniec 2011 roku mieszkańcy Grabowa odkryli w niej setki martwych ryb. Przemysław C. był w pierwszej instancji sądzony w Strzelcach Opolskich. Został skazany za spowodowanie zagrożenia zniszczenia w świecie roślinnym i zwierzęcym o znacznych rozmiarach.
Dzisiaj (22.06) sąd odwoławczy w Opolu utrzymał wyrok pierwszej instancji w mocy.
- Nie za bardzo można uznać za zasadną taką argumentację - którą przedstawiał w ramach apelacji obrońca oskarżonego – że to stężenie substancji chemicznych było nieznaczne. Przypominam, że po tym zdarzeniu upłynęło sporo czasu i wody. W trakcie badania przez biegłych to już nie była ta sama woda - mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia Artur Grabowski.
Wyrok jest prawomocny.
Kacper Śnigórski
