Szansa dla chorych na raka? INPRONKO w Polsce Zachodniej
Województwa Polski Zachodniej, chcą wdrożyć projekt pod nazwą Zintegrowany, Wielodyscyplinarny System Profilaktyki Diagnostyki i Leczenia Chorób Nowotworowych( INPRONKO).
Julian Malicki, dyrektor Wielkopolskiego Centrum Onkologi, podkreśla, że tę metodę leczenia można stosować wszędzie tam, gdzie potrzebny jest dokładny rozkład dawki. Znajdzie zastosowanie na przykład w przypadku guza mózgu, który jest otoczony tkankami zdrowymi. - Stosowanie tej metody nie niszczy ich tak jak tradycyjna radioterapia - zaznacza.
- Ewidentnym przykładem są też nowotwory oka czy podstawy czaszki, gdzie wprowadzanie obecnie dostępnych metod może doprowadzić do kalectwa, natomiast protonoterapia ogranicza takie zagrożenie - dodaje dr Wojciech Redelbach. Dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii podkreśla, że chce, aby w naszym regionie pacjenci mieli dostęp do takiej metody. W przypadku OCO ten sposób leczenia dotyczyłby 5 procent pacjentów.
Ośrodek specjalizujący się w protonoterapii ze względów finansowych nie powstanie na Opolszczyźnie, ale lekarze Opolskiego Centrum Onkologii mieliby przygotowywać w przyszłości pacjenta do takiego leczenia i przekazywania go do wyspecjalizowanego ośrodka do Poznania.
Wicemarszałek Roman Kolek zaznacza, że pomysł zyskuje uznanie na świecie, ponadto pojawia się szansa finansowania projektu INPRONKO z pieniędzy unijnych i należy to wykorzystać. - Dzisiaj ta metoda jest droga, ale śmiem twierdzić, że z upływem czasu będzie coraz tańsza - podkreśla Kolek.
W tej chwili skuteczność tej metody leczenia jest jeszcze dopracowywana na świecie. Według danych z sierpnia 2013 roku, na śweicie działają 43 ośrodki terapii protonowej, w Polsce Zachodniej ma być ich kilka.
Dodajmy, że koszt leczenia jednego pacjenta wynosi około 100 tysięcy złotych.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz