"Opracowaliśmy procedury na wypadek zatorów na A4"
Przypomnijmy, w ostatnią niedzielę, podczas powrotów z długiego weekendu, korek na A4 sięgał kilkunastu kilometrów.
– Opracowaliśmy procedury, które na wypadek takiego zatoru uruchamiamy. Są to znaki zmiennej treści nad jezdnią autostrady. Już kilkanaście a nawet kilkadziesiąt km przed zatorem informujemy kierowców, że taki zator występuje. Kto korzysta, wtedy jedzie drogami alternatywnymi i potem wraca na autostradę. Niestety, zauważamy, że ludzie nie dowierzają tym znakom i później mają pretensje i do nas i do siebie, że z nich nie skorzystali – wyjaśnia rozmówca.
– Obecny remont na opolskim odcinku A4 jest kontynuacją remontu, który rozpoczęliśmy 2 lata temu – dodaje Wandrasz.
– To pierwszy tak duży remont od ponad 15 lat, kiedy ta autostrada funkcjonuje. W czasie gdy ją budowano, zakładano, że po ok. 8 latach przy takim natężeniu ruchu jaki wtedy był, należy wymienić pięciocentymetrową warstwę ścieralną. Nasza autostrada wytrzymała 15 lat – podsumowuje Michał Wandrasz z GDDKiA.
Wszystkie remonty na opolskim odcinku A4 zakończą się pod koniec wakacji.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Posłuchaj całej rozmowy „W cztery oczy"
Oprac. Krzysztof Rapp (oprac. JK)