Radni chcą nazwać plac Skwerem Solidarności. Oficjalnie
Radni miejscy Razem dla Opola, Prawa i Sprawiedliwości oraz Klubu Radnych Arkadiusza Wiśniewskiego, złożą uchwałę w tej sprawie.
Witold Zembaczyński, przewodniczący Klubu Radnych Wiśniewskiego, zwraca uwagę, że idee Solidarności są aktualne również dziś.
- To jest wielka wartość i dlatego chcemy nią emanować w dalszym ciągu. Uważamy Solidarność, jako symbol, za jedno z naszych największych dóbr, również eksportowych. Jej przesłanie powinno trafić do wielu państw - chociażby do Białorusi - przekonuje.
Roman Kirstein, przywódca opolskiej Solidarności, traktuje pomysł jako wyraz szacunku młodszego pokolenia. - 10 lat temu chcieliśmy tam posadzić dąb, ale Solidarność była łamana, więc drzewo nie pasowało - wspomina Kirstein.
- Dlatego zdecydowaliśmy, że będzie tam platan. Napis jest bardzo blisko ziemi, z każdej strony obrastają go rośliny. Ma to symbolizować wrastanie Solidarności i połączenie z ziemią - wyjaśnia.
Przypomnijmy, że zwyczajowa nazwa placu Solidarności funkcjonuje w mieście od wielu lat.
Pomysłodawcy chcą zorganizować oficjalne nadanie imienia w 35 rocznicę porozumień sierpniowych - 31 sierpnia.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak