Nadal uczymy się samorządowości, na dojrzałość poczekamy
- Kiedyś mera Grasse zapytaliśmy, czy mają we Francji społeczeństwo obywatelskie, długo się zastanawiał i powiedział, że jeszcze nie. My mamy jeszcze fazę nauki. W samorządzie może zdarzyć się wszystko, może zdarzyć się sukces i klęska, kompetencje i ich brak, korupcja oraz uczciwość – dodaje Zembaczyński.
Dariusz Smagała, radny od 1998 roku do 2010 roku oraz przewodniczący rady miasta piątej kadencji, uważa, że szkodą dla samorządu było przejęcie go przez partie polityczne.
- Samorząd w Polsce jest bardzo upolityczniony, co wpływa na jego działania. Obecna kadencja w Opolu pokazuje jednak, że pojawiają się grupy obywatelskie, które dojrzewały przez ostatnie lata – dodaje Smagała.
Leon Troniewski, który przez dwie kadencje w latach dziewięćdziesiątych był radnym Opola, tak wspomina tamte czasy.
- Uczyliśmy się, wspieraliśmy się, różnice w poglądach ujawniły się dość szybko. Jedni chcieli tak inni inaczej. Wyjeżdżaliśmy do Francji w ramach programu „skrzydła demokracji” oraz do Niemiec. Podpatrywaliśmy, jak funkcjonują tamte samorządy. Tworzyliśmy wszystko od zera – dodaje Troniewski.
Dodajmy, że podczas uroczystej sesji rady miasta Opola wręczone zostały tytuły „Zasłużony Obywatel Miasta Opola” oraz odznaki honorowe „Za Zasługi dla miasta Opola”.
Posłuchaj:
Piotr Wrona