Ogromnych dyń Jana Styry w tym roku nie będzie
Jan Styra ze Zdzieszowic, słynny w Polsce hodowca ogromnych dyń wycofuje się z rywalizacji i nie będzie próbował w tym roku pobić kolejnego rekordu. Twierdzi, że jest już zmęczony i zdrowie nie pozwala mu na stałe opiekowanie się dyniami.
- Mam posadzone dwie sadzonki z dobrych nasion. Pozostawione są same sobie – mówi hodowca.
- Rosną to rosną, nie rosną to też dobrze. Będą duże, bo nasionka miałem od samego mistrza świata. Jakie będą nie wiadomo. To już koniec. Minęło osiem lat. Już mi nic nie żal. Teraz niech inni pracują. Pokazałem, trochę nauczyłem innych, trochę nasionek porozdawałem – mówi Styra.
Jan Styra hodował ogromne dynie przez osiem lat. Siedem razy zdobył mistrzostwo Polski. W konkursie w Niemczech zajął 4 miejsce w Europie.
Bogusław Kalisz