Głuchołazy: Uciekając przed policją wjechali autem do rzeki
Patrol policji zauważył na ulicy Nałkowskiej w Głuchołazach jadącego z naprzeciwka, bez włączonych świateł, volkswagena polo, a kierowca i pasażer nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Radiowóz zawrócił, chcąc zatrzymać samochód do kontroli. W tym momencie volkswagen skręcił na drogę szutrową prowadzącą w kierunku rzeki Biała Głuchołaska. Jak się okazało, auto wpadło do wody z wysokiej, nadrzecznej skarpy. Po przejeździe radiowozu na miejsce dwaj 17-latkowie już o własnych siłach wychodzili z rzeki. Została zawiadomiona straż pożarna i pogotowie. Kierowca i pasażer obecnie przebywają w szpitalu.
- Nie mieli uprawnień do prowadzenia pojazdu, wyjaśnią także, w jaki sposób weszli w posiadanie samochodu. Byli trzeźwi – mówi Katarzyna Janas - rzeczniczka nyskiej KPP.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska