Łańcuch dla marszałka - czy to koniec sporu?
Chodzi o projekt uchwały wprowadzającej insygnia, a wśród nich łańcuch dla marszałka, którego elementem jest symbol Rodła. To nie spodobało się Mniejszości Niemieckiej.
- Biorąc pod uwagę, że nie zostaną na to wydane publiczne pieniądze nie widzę problemów, aby przyjąć taką uchwałę. Niepotrzebnie tak długo o tym dyskutujemy - mówi radny Prawa i Sprawiedliwości.
- Powinniśmy to przegłosować podczas pierwszej sesji, nie przejmując się protestami Mniejszości Niemieckiej. Znak Rodła nie jest znakiem, który komukolwiek może się źle kojarzyć - tłumaczy Arkadiusz Szymański.
W ubiegłym tygodniu radni Prawa i Sprawiedliwości ogłosili, że do porządku obrad kwietniowej sesji sejmiku będą chcieli wprowadzić wycofany przez koalicjantów projekt uchwały w sprawie insygniów. Opozycyjni radni określili to jako pomoc dla PO i PSL.
Dzisiaj (30.03) przewodniczący sejmiku Norbert Krajczy zapowiedział, że jutro radni będą głosować nad uchwałą, ale nie będzie to projekt PiS-u.
oprac. CP