Radio Opole » Wiadomości z regionu
2015-03-29, 13:23 Autor: Radio Opole

"Przepisy w sprawie barów mlecznych trzeba zmienić"

- Przepisy regulujące działalność barów mlecznych są absurdalne - stwierdzili politycy goszczący w Niedzielnej Loży Radiowej. Przypomnijmy: bary, które doprawiały potrawy przyprawami, muszą oddać rządową dotację.

 - Takie przepisy mógł wymyślić tylko nieuk - stwierdził Paweł Pohorecki z Twojego Ruchu. - To ujawnia jakąś pogardę ze strony Ministerstwa Finansów dla ludzi, którzy są w trudnej sytuacji finansowej.

- To jest kolejny przykład na to, że mamy skłonność do przeregulowywania wszystkiego - komentował Ryszard Galla z Mniejszości Niemieckiej. - Uważam, że wiele takich rzeczy powinniśmy pozostawić rozsądkowi ludzkiemu i uważam, że to jest największa głupota, że próbujemy wszystko ustalać. Tym bardziej, że konsekwencją tego jest otrzymanie lub też nie dotacji bądź też zwracanie dotacji.

- Nie wszystko trzeba regulować przepisami - wtórował mu Grzegorz Sawicki z PSL. - Żeby podejmować takie decyzje, trzeba się po prostu kierować rozsądkiem i tyle. Na szczęście te przepisy grudniowe będą zmieniane 1 kwietnia. Ktoś poszedł po rozum do głowy. Nie wiem, ktoś wcześniej nie pomyślał i kończy się to tak, jak się teraz u nas skończyło.

- Żądanie oddania dotacji jest oburzające - stwierdził z kolei Jerzy Żyżyński z PiS. - To jest kompletny nonsens. Jak dałeś dotację, ponosisz pewne ryzyko, pewne pieniądze z dotacji mogą być stracone, to jest oczywiste, ale trzeba zachować rozsądek. Musimy po prostu zmienić sposób myślenia w pewnych sprawach.

Zdaniem Małgorzaty Wilkos z Solidarnej Polski ukrytym celem wprowadzenia tego rodzaju przepisów było doprowadzenie do upadku barów mlecznych.

- Problem jest po stronie nieprecyzyjnego, niejasnego, absurdalnego prawa - mówi Wilkos. - W moim przekonaniu tak działa państwo bezprawia, które wprowadza takie prawo, wobec którego obywatel zawsze stoi na straconej pozycji, chyba że - mam nadzieję, że nie - celem ministra Szczurka było to, aby w ten sposób tak po cichu po prostu zlikwidować bary mleczne i zaoszczędzić te 20 milionów w budżecie.

Działania fiskusa krytykuje także Ryszard Knosala z Platformy Obywatelskiej.

- Rzeczywiście, jeśli się komuś daje dotację, to albo się pilnuje, jakby monitoruje na bieżąco, a nie doprowadza do takiego nasilenia czy przesilenia - stwierdził Knosala.

Adam Kępiński z SLD również uważa ministerialne przepisy za absurdalne, ale zwraca uwagę na to, że niektórzy właściciele barów mlecznych starali się obejść przepisy zakazujące pobierania wysokiej marży i sprowokowali w ten sposób kontrole.

- Założenie barów mlecznych jest takie, że ma to być niewykwintne jedzenia dla tych, którzy tego potrzebują i na to łoży państwo - tłumaczy Kępiński. - Jeżeli była choćby część takich restauratorów, którzy próbowali to trochę naciągnąć, no to w tym momencie jest ostra reakcja fiskusa. Tutaj nie bronię tych, którzy wymyślają idiotyzmy, ale jednak trzeba zauważyć mechanizm, że taka rzecz się wydarzyła.

Przypomnijmy: nieżyciowe przepisy mają przestać obowiązywać 1 kwietnia.

Posłuchajcie naszych rozmówców:

Posłuchaj także Niedzielnej Loży Radiowej

Oprac: Patrycja Ciunel / Marek Świercz

Wiadomości z regionu

2024-08-06, godz. 08:00 Egzamin na prawo jazdy na motocykl już niedługo będziemy mogli zdawać w Nysie Od października będzie można zdawać egzamin na prawo jazdy kategorii 'A', czyli na motocykle w Nysie. » więcej 2024-08-06, godz. 08:00 „Będziemy jeszcze próbować". Prudnicki TBS wystąpi o kredyt na blok mieszkaniowy Prudnickie Towarzystwo Budownictwa Społecznego nie rezygnuje z inwestycji mieszkaniowej. Problemem okazał się nabór 16 najemców spełniających ustawowe kryterium… » więcej 2024-08-06, godz. 08:00 Gminy przygotowują się do drukowania plastikowych legitymacji szkolnych Samorządy lokalne, m.in. Głogówka i Prudnika, przygotowują się do wprowadzenia legitymacji szkolnych w formie plastikowych kart. Ten nowy obowiązek gminy… » więcej 2024-08-05, godz. 20:18 Pożar altanki przy ul. Częstochowskiej. Jedna osoba przewieziona do szpitala Pożar altanki na terenie ROD 'Stokrotka' przy ul. Częstochowskiej w Opolu. Jedna osoba została ranna. Właściciel ogródka próbował sam ugasić ogień i… » więcej 2024-08-05, godz. 20:00 Jezioro Otmuchowskie w remoncie. Właściciele ośrodków liczą straty Przedsiębiorcy liczą straty, a władze lokalne starają się im pomóc. Tegoroczny sezon turystyczny nad Jeziorem Otmuchowskim jest bardzo nieudany. » więcej 2024-08-05, godz. 19:00 Skorzysta 140 osób niepełnosprawnych z powiatu nyskiego. Powstał specjalny program rehabilitacji Pakiet 80 godzin bezpłatnej rehabilitacji dla osób niepełnosprawnych przygotowało nyskie starostwo. » więcej 2024-08-05, godz. 18:10 "Jestem gotowy stanąć do walki". Szkolenie w ramach dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej Ponad 80 ochotników kończy szkolenie w ramach zasadniczej dobrowolnej służby wojskowej organizowane przez jednostkę w Brzegu. Na poligonie w pobliskim Pawłowie… » więcej 2024-08-05, godz. 17:30 Wrocławską pojedziemy w weekend? MZD spieszy się z remontem Widać już duży postęp prac na ul. Wrocławskiej w Opolu. Jeden z ważniejszych traktów w mieście jest remontowany od skrzyżowania z ul. Wrocławską aż… » więcej 2024-08-05, godz. 17:00 Złote algi dają o sobie znać. Tony śniętych ryb wyłowionych z Kanału Gliwickiego „Przez ostatnie dwa tygodnie praktycznie nie odnotowaliśmy żadnych przypadków śniętych ryb na opolskim odcinku Kanału Gliwickiego” - uspokajają służby… » więcej 2024-08-05, godz. 16:15 Dwa razy jednego dnia. 21-latka z Nysy dwukrotnie przekraczała prędkość o ponad 50 km/h W ciągu zaledwie kilku godzin, dwa razy przekroczyła prędkość o ponad 50 km/h, a policja zatrzymała jej prawo jazdy. Takim wyczynem „popisała się”… » więcej
49505152535455
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »