Śmiertelna ofiara pożaru w Opolu
- Po przybyciu na miejsce i krótkiej akcji gaśniczej znaleźliśmy osobę poszkodowaną leżącą na łóżku. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon. Ta osoba mieszkała sama - mówi rzecznik komendy Państwowej Straży Pożarnej w Opolu Leszek Koksanowicz. - Budynek, w którym doszło do pożaru, był dwurodzinny. Z mieszkania, które znajduje się poniżej, ewakuowaliśmy dwie osoby bez uszczerbku na zdrowiu - dodaje.
Kilkadziesiąt minut później strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze mieszkania przy ul. Niedurnego, również w Opolu.
- Na miejscu ustalono, że osoba nieletnia, dziewczynka, próbowała zrobić popkorn w kuchence mikrofalowej. Doszło do dużego zadymienia w mieszkaniu, dziecko się ewakuowało, zadzwoniło do rodziców a rodzice wezwali straż - opowiada Koksanowicz.
W tym przypadku skończyło się na zadymieniu mieszkania. W akcji udział brało 5 zastępów i 18 strażaków.
Posłuchaj:
Aneta Skomorowska