Paczków: lekarz na cito
Mieszkańcy Paczkowa, oddalonego od Nysy o około 30 km, zmuszeni są – często z chorymi dziećmi i osobami starszymi – dojechać do Nysy na zastrzyk lub do lekarza POZ. Dotyczy to przypadków zachorowań nie tylko w dni świąteczne, także na co dzień, po godzinach pracy przychodni rodzinnych.
Zdaniem nowego burmistrza Paczkowa Artura Rolki, to nieporozumienie, skoro na miejscu jest szpital, są też przychodnie. Z jego inicjatywy doszło do spotkania w tej sprawie z dyrektorem opolskiego NFZ i dyrekcją nyskiego szpitala, która zarządza także szpitalem w Paczkowie.
- Zapadły konkretne decyzje - mówi dyrektor nyskiego ZOZ dr Norbert Krajczy. Opolski NFZ podzieli dotychczasowy rejon nyski na trzy rejony: głuchołaski, paczkowski i nyski, co pozwoli w każdym z nich prowadzić nocną i świąteczną opiekę medyczną. Tak będzie w ramach kolejnego, przyszłorocznego kontraktu. Jednak z uwagi na dobro i wygodę pacjentów, już teraz mógłby powstać w Paczkowie taki osobny punkt. Zależy to jednak od zainteresowania samych lekarzy i przychodni
- Jeśli tylko znajdą się chętni, opieka lekarska w Paczkowie mogłaby ruszyć już w marcu. Nie wykluczam, że taki punkt mógłby znajdować się w paczkowskim szpitalu, lub w pobliskiej przychodni – mówi Krajczy.
Posłuchaj:
Dorota Kłonowska