Mniej dla trzeciego sektora
Marszałek podkreśla jednak, że to nie jedyne źródło finansowania organizacji.
- W tamtym roku na organizacje pozarządowe przeznaczyliśmy około 4,5 miliona złotych z różnych źródeł - mówi Buła. - Nie tylko budżet województwa przeznacza pieniądze na organizacje pozarządowe. Mieliśmy prawie 2 miliony złotych z PFRON-u dla organizacji, które pomagają osobom z niepełnosprawnością, mieliśmy pieniądze w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich w Lokalnych Grupach Działania. To były kwoty, które sięgały kilku milionów złotych. To nie jest tak, że musimy się w naszym regionie skupić na pieniądzach, które są tylko w budżecie województwa - dodaje.
Negatywnych skutków mniejszej ilości pieniędzy w budżecie województwa na współpracę z trzecim sektorem obawia się Kazimierz Jednoróg, prezes Fundacji Dom Rodzinnej Rehabilitacji Dzieci z Porażeniem Mózgowym.
- Nasza organizacja od pół roku cierpi na brak pieniędzy na podstawową działalność - mówi Jednoróg. - Jeżeli to ma się odbić na zadaniach, które już zostały zapisane w umowach i mają być realizowane z pieniędzy województwa, a my mamy taką jedną umowę, bo prowadzimy zakład aktywności zawodowej i województwo dopłaca dziesięć procent w skali roku do kosztów działalności, to będzie jeszcze trudniej nam działać - dodaje.
- Nie tylko finansowego wsparcia potrzebują organizacje pozarządowe – mówi Tadeusz Jacek Rogoża, prezes Polskiego Stowarzyszenia Krajoznawców. - Rzecz jest w tym, żeby było też jakieś wsparcie natury organizacyjnej, bo wiele organizacji nie stać na to, aby utrzymać proste formy komunikacji np. komputer, telefon komórkowy. Czasem problemem jest też brak siedziby czy prowadzenie księgowości - dodaje.
Więcej o spotkaniu marszałka województwa z przedstawicielami organizacji pozarządowych dziś (13.01) w rozmowie „W cztery oczy” po godzinie 08:00, gościem Marka Świercza będzie Dorota Piechowicz-Witoń z Opolskiego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych.
Katarzyna Zawadzka