O odwołanie radnego Platformy Obywatelskiej wnioskowali radni Prawa i Sprawiedliwości, Razem dla Opola i trójka radnych z klubu Arkadiusza Wiśniewskiego.

- Powoli rysuje się może jeszcze nie koalicja, ale współpraca. Żeby te prace przebiegały szybko i sprawnie wystosowaliśmy wniosek, aby wybrać nowego przewodniczącego, który będzie gwarantem tej współpracy - tłumaczy Sławomir Batko, szef klubu PiS.

Takim obrotem sprawy są oburzeni radni Platformy - największego klubu w radzie.
- To skok na miasto - komentuje Zbigniew Kubalańca, przewodniczący klubu PO.

- Po przejęciu WiK, po wymianie doświadczonych ludzi na rodzinę i znajomych posła Jakiego i pana nadprezydenta Kowalskiego, mamy dzisiaj kolejny element hucpy politycznej. To droga to tego, by PiS razem z nadprezydentem Kowalskim rządzili miastem - dodaje radny PO.

- Zostaliśmy w ten sposób zepchnięci do opozycji, podpisana wcześniej z prezydentem Arkadiuszem Wiśniewskim umowa o współpracy już nie obowiązuje - mówił po odwołaniu Szymon Ogłaza. Radny zapowiedział, że PO będzie opozycją konstruktywną.

- Mamy swoje wnioski. Będziemy analizować propozycje prezydenta. Porozumienie zostało zerwane, mimo hucznego podpisania nie trwało dłużej niż miesiąc. My nie daliśmy żadnego powodu do tego, żeby tak się stało. Głosowaliśmy za budżetem - przypomina Ogłaza.

Nowym przewodniczącym rady został Marcin Ociepa, szef klubu radnych Razem dla Opola. Na sesji dziękował za wybór i zaznaczył, że liczy na współpracę z radnymi i prezydentem.

Posłuchaj:

Aneta Skomorowska (oprac. CP)