- Szukamy nieustannie pomocy dla osób znajdujących się pod naszą opieką - mówi Władysław Sztefic, prezes Towarzystwa. - Zawsze jest walka o pieniądze, dzisiejszy świat jest tak skonstruowany. My staramy się je zdobywać z różnych źródeł, pomagają nam władze miasta i województwa, ale szukamy też sponsorów i błagamy o 1% z podatku.

- Brak pieniędzy ogranicza nasze możliwości choćby rehabilitacji - mówi pani Krystyna należąca do Towarzystwa. - Jeżeli chcę iść gdzieś na masaż, to mogę dostać skierowanie na 2016, 2017 rok. Przecież mogę tego nie doczekać.

Czego zatem życzyć niepełnosprawnym z Opola? Spytaliśmy o to skarbnika Danutę Galiniewską.

- Zdrówka i pokonywania wszelkich barier, no i uśmiechu - odpowiada.

Wojewódzkie Towarzystwo Walki z Kalectwem w Opolu liczy około 1000 członków.

Małgorzata Lis-Skupińska