– Nasze listy naprawdę są skuteczne – mówi Adrian Dybel z Koła Naukowego Pedagogiki Międzykulturowej Uniwersytetu Opolskiego, które współorganizuje akcję w Opolu. - Piszemy w sprawach osób, w których jesteśmy w stanie coś zdziałać i historia pokazuje, że rzeczywiście takie akcje sprawiają cuda, na przykład w ubiegłym roku udało się uratować dwóch z trzech reporterów ukraińskich więzionych przez rząd rosyjski.

Im więcej listów, tym większa szansa na realną pomoc. W tym roku listy pisane będą w sprawach siedmiu osób, m.in kobiet z Mkhondo (RPA) o prawa do opieki zdrowotnej, studenta z Wenezueli torturowanego za udział w proteście czy szeregowej amerykańskiej armii, która przekazywała serwisowi Wikileaks niejawne dokumenty rządu, wskazujące na pogwałcenie praw człowieka.

Co roku Maraton odbywa się w okolicach 10 grudnia, czyli Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka. W Opolu listy pisać będzie można dziś w Studenckim Centrum Kultury w godzinach od 11.00 do 17.00.

Posłuchaj:

Daria Placek