– Pomimo tego, że frekwencja była niższa, pomimo tego, że większa część opolan nie poszła na wybory, okazało się, że osób, które mnie popierają jest jeszcze więcej. To bardzo miłe, tym bardziej czuję się wyróżniony – podkreśla nowy prezydent.

– Będą zmiany, jeśli chodzi o zarząd miasta, ale jestem jeszcze przed rozmowami z poszczególnymi osobami, więc nie będę zdradzał personaliów – mówi Wiśniewski, pytany o swoich przyszłych zastępców.

Będzie też oferta dla Marcina Ociepy – kontrkandydata Wiśniewskiego w drugiej turze wyborów w Opolu.

– Myślę, że warto wykorzystać jego doświadczenie i osób, które współpracowały z nim przez długi czas. W jaki sposób – to jest również pytanie do Marcina Ociepy. Postaram się szybko porozmawiać z nim, jak on widzi swoją rolę, jak widzi rolę klubu Razem dla Opola. Z pewnością jestem otwarty na pomysły, część było wspólnych, oczywiście były też takie, których nie chciałbym realizować. Pomysł fabryki samochodów elektrycznych brzmi ambitnie, natomiast troszeczkę przypomina ten z tramwajami. Chciałbym być uczciwy wobec Opolan i nie opowiadać rzeczy, które są trudne do wyobrażenia – podkreśla nasz rozmówca.

Wśród pierwszych swoich działań Arkadiusz Wiśniewski wymienił budowę koalicji w Radzie Miasta Opola. Jego komitet wprowadził tam 6 radnych, do uzyskania większości potrzeba 13 rajców.

Sesja, na której odbędzie się uroczyste ślubowanie nowego prezydenta, odbędzie się w czwartek (4.12).

Źródło: Rozmowa „W cztery oczy".

Przeczytaj także:

Wyniki drugiej tury z podziałem na powiaty

67,7% dla Wiśniewskiego

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Krzysztof Rapp (oprac. WK)