Jak zaznacza, ostatnie sondaże wskazywały raczej na przewagę Platformy Obywatelskiej. - Spodziewamy się, że nasz wynik w regionie będzie nieco gorszy - przyznaje.

- Mamy nadzieję, że uzyskamy lepszy rezultat niż w poprzednich wyborach samorządowych. Ciężko jest mi to oceniać w procentach, ale chcielibyśmy osiągnąć ponad 20, natomiast jeśli zdobędziemy około 25 procent, będziemy bardzo zadowoleni - wyjaśnia.

Zdaniem Violetty Porowskiej, członkini zarządu regionalnego PiS-u, na Opolszczyźnie notowania PO są szczególnie stabilne. - Między innymi tutaj oni mają swój bastion - ocenia.

- Za każdym razem powtarzamy, że nasze województwo jest specyficzne dla PiS-u, a klimat bardziej sprzyja PO. Właśnie dlatego zawsze odejmujemy od wyniku krajowego po kilka punktów. To i tak da nam daje ponad 20 procent. Notujemy duży wzrost, nawet w porównaniu do majowych eurowyborów. Wniosek? Mocno osłabiamy PO - tłumaczy.

Porowska dodaje, że PiS liczy na co najmniej osiem mandatów w sejmiku województwa opolskiego. - W Radzie Miasta oczekujemy minimum pięciu miejsc - prognozuje.

Posłuchaj wypowiedzi:

Witold Wośtak