- O zawieszeniu w czynnościach proboszcza z Sidziny zdecydował splot różnych wydarzeń i bardzo trudna sytuacja parafii – mówi Radiu Opole rzecznik kurii ks. Joachim Kobienia. Chodzi o wciąż niespłacone kredyty zaciągnięte przez proboszcza na potrzeby parafii, ale także niedawne wydarzenia. To sprawa dotycząca uderzenia ucznia na lekcji religii a także zaangażowanie księdza w kampanię wyborczą. Dotyczy to wywiadu dla jednej z regionalnych gazet, gdzie ksiądz swoją wypowiedzią nieopatrznie włączył się w kampanię polityczną.

- Proboszcz nie jest osobą prywatną, a mogło to być odebrane jako stanowisko kościoła – podkreśla rzecznik kurii.

Sprawy te były podnoszone na spotkaniu ordynariusza opolskiego z radą parafialną Sidziny (10.11), po którym biskup opolski podjął decyzję o zawieszeniu proboszcza. Do czasu wyjaśnienia sprawy, Sidzina będzie miała nowego księdza - administratora.

- Zawieszenia w czynnościach nie należy traktować w kategoriach kary. To wyraz zatroskania kurii o parafię i samego proboszcza – podkreśla ks. Joachim Kobienia.

Posłuchaj:

Zawieszony w czynnościach proboszcz Sidziny nie chciał komentować tej sprawy na antenie Radia Opole. Powiedział jedynie, że jako obywatel ma prawo do wypowiadania swoich poglądów - także w czasie wyborów.

Dorota Kłonowska