- Punkt podstawowy to przyszłość dla naszego miasta – połączenie Brzegu z gminą Skarbimierz. Punkt drugi to wprowadzenie prawdziwej polityki prorodzinnej. Dalej: poprawa infrastruktury drogowej, likwidacja strefy płatnego parkowania, powołanie Rady Seniorów i ostatni punkt – budowa kąpieliska letniego – wylicza Surdyka.

Kandydat podkreśla, że połączenie Skarbimierza z Brzegiem przyniesie szereg korzyści, przede wszystkim ekonomicznych.

- Po co nam dwa etaty, wójta i burmistrza? Po co nam dwie rady? Po to, aby wyciągać pieniądze od mieszkańców? Te pieniądze trzeba przeznaczyć na dzieci, młodzież, na opiekę i wsparcie, by znów w Brzegu życie zaczęło się rodzić, a nie żeby miasto się wciąż wyludniało – przyznaje samorządowiec.

Dodajmy, że Grzegorz Surdyka jest jednym z ośmiu kandydatów starających się o najważniejsze stanowisko w Brzegu. W poprzednich wyborach samorządowych zdobył 2 tysiące głosów i ostatecznie zajął trzecie miejsce.

Posłuchaj rozmówcy:

Maciej Stępień