Lekarze z Ukrainy w Nysie
W nyskim szpitalu rozpoczęło dziś (14.10) staż dwóch lekarzy z Iwano - Frankiwska na Ukrainie. To anestezjolog i kardiolog. Jeśli zdecydują się zostać w Polsce i tu pracować, muszą jeszcze przejść długą drogę, włącznie ze zdaniem egzaminu z języka polskiego i nostryfikacją dyplomu. Na razie przyglądają się, pomagają w zabiegach i poznają polski system służby zdrowia.
Dyrektor ZOZ dr Norbert Krajczy czeka jeszcze na kolejną grupę ukraińskich lekarzy z miasta partnerskiego Radziechów. Ma nadzieję nie tylko na wymianę doświadczeń, ale i bliższą współpracę.
- Gdyby tylko było można, od razu przyjąłbym np. endokrynologa – mówi Radiu Opole. Deklaruje także ewentualną, dalszą pomoc socjalną dla zainteresowanych pozostaniem w Nysie na dłużej.
Ukraińscy lekarze są pod wrażeniem wyposażenia nyskiego szpitala i Polsko - Amerykańskich Klinik Serca, ale także bezpieczeństwa zdrowotnego, jakie państwo zapewnia pacjentom.
- Na Ukrainie to sam pacjent musi się martwić o pieniądze na leczenie, jesteśmy dopiero w trakcie reformy zdrowia – mówi kardiolog dr Taras Petrowski.
Lekarze podkreślają, iż mimo wojny na Ukrainie nie mieli problemu z otrzymaniem wiz i przyjazdem do Polski.
Tematem zajmowaliśmy się szerzej w magazynie reporterów
Dorota Kłonowska