Radio Opole » Wiadomości z regionu
2014-09-30, 12:19 Autor: Radio Opole

Policzyli eurosieroty na Opolszczyźnie

Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu przeprowadził kolejne badania dotyczące zjawiska tzw. eurosieroctwa w naszym regionie. Chodzi zarówno o dzieci, których rodzice wyjechali do pracy za granicą, jak i osoby starsze, po 65. roku życia, których dzieci wyemigrowały za chlebem.

Krystian Mesjasz

- Okazuje się, że choć zjawisko ogólnie narasta, to jednak nie tak mocno, jak można by przypuszczać - mówił dziś (30.09) w Loży Radiowej Krystian Mesjasz z Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Opolu

- Zdiagnozowaliśmy 10 444 dzieci, których rodzice - oboje lub jeden rodzic - wyjechali w celach zarobkowych za granicę. A ponieważ zajmujemy się polityka społeczną, to interesowało nas też to, jak wygląda pomoc ośrodków pomocy społecznej skierowana do tych rodzin i okazuje się, że liczba takich rodzin bardzo zmalała - mówi Mesjasz.

W poprzednich badaniach, wykonanych w 2008 roku, liczba rodzin, których członkowie wyjechali za chlebem za granicę wynosiła 7 tysięcy, w najnowszych badaniach było to nieco ponad 4 tysiące, z czego tylko 1/5 korzysta aktualnie z opieki społecznej.

Wniosek z tego taki, że emigracja zarobkowa korzystnie wpływa na finanse tych rodzin, więc coraz rzadziej potrzebna jest im pomoc państwa.

- Jeśli chodzi o wyjazdy rodziców, to w zdecydowanej większości na Opolszczyźnie wyjeżdża jeden z rodziców, drugi zostaje i opiekuje się potomstwem - dodaje Mesjasz.

- W 95 procentach to jeden rodzic wyjeżdża w celach zarobkowych, tylko w 5 procentach emigracja dotyczy obojga rodziców. W tych sytuacjach dzieci przeważnie zostają pod opieką dziadków lub starszego, pełnoletniego rodzeństwa - wylicza Mesjasz.

Ogółem emigracja zarobkowa dotyka 6 procent dzieci do 18-go roku życia mieszkających na Opolszczyźnie.

- I choć w poszczególnych przypadkach takie wyjazdy, częsta rozłąka z jednym czy obydwoma rodzicami, może być dla dziecka wręcz traumatyczna, to w skali całego regionu nie można mówić o wielkim problemie społecznym - przekonuje badacz.

Posłuchaj:

Krzysztof Rapp

Wiadomości z regionu

2024-09-20, godz. 19:56 Wraca prąd, zjeżdżają dary. W gminie Grodków praca wre Woda zeszła i odsłoniła wielką skalę zniszczeń. Mieszkańcy gminy Grodków rozpoczynają porządkowanie zalanych piwnic, parterów i podwórek. » więcej 2024-09-20, godz. 19:50 Przeciek w Przełęku opanowany Przeciek wału w Przełęku został zabezpieczony, rzeka wróciła do koryta, a woda nie przedostaje się już do Białej Nyskiej i na Zamłynie - informuje Daniel… » więcej 2024-09-20, godz. 19:44 "Głuchołazy nie zostały same" - do hali GOSIR-u zjeżdża pomoc nie tylko z Polski [ZDJĘCIA] 'To tak naprawdę zarządzanie chaosem' - słyszymy od wolontariuszy pracujących w magazynie darów utworzonym w hali sportowej głuchołaskiego GOSiR-u. » więcej 2024-09-20, godz. 18:50 Wolontariusze kancelarii prezydenta jadą do Głuchołaz Grupa blisko 30 wolontariuszy Kancelarii Prezydenta RP i Biura Bezpieczeństwa Narodowego wyruszyła w piątek do Głuchołaz, by pomóc mieszkańcom tej miejscowości… » więcej 2024-09-20, godz. 18:39 "To kropla w morzu potrzeb". Mieszkańcy Lewina Brzeskiego wnioskują o pomoc doraźną W Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Lewinie Brzeskim ruszyło przyjmowanie wniosków o pomoc doraźną dla powodzian. Na najpilniejsze potrzeby można… » więcej 2024-09-20, godz. 18:25 W Głuchołazach wodociąg trzeba uzupełniać. Pomagają ościenne gminy Kolejni mieszkańcy Głuchołaz odzyskują dostęp do bieżącej wody. Dziś (20.09) jej dostawy przywrócono między innymi dla mieszkańców Rynku i ulicy K… » więcej 2024-09-20, godz. 18:22 Ciepły posiłek można otrzymać przy Hali Nysa Stacjonuje tam foodtruck działający pod egidą World Central Kitchen. » więcej 2024-09-20, godz. 17:52 Szpital polowy w Nysie przyjmuje także dzieci W szpitalu tymczasowym na placu przed Halą Nysa uruchomiono moduł pediatryczny. - Aktualny profil tego szpitala odzwierciedla działalności SOR - mówi dowódca… » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 "Potrzebujemy sprzętu". Mieszkańcy Białej Nyskiej sprzątają po powodzi Woda, żywność i sprzęt - to główne potrzeby mieszkańców Białej Nyskiej w walce ze skutkami powodzi. » więcej 2024-09-20, godz. 17:31 W Prudniku powódź zniszczyła liczne obiekty sportowe Cztery obiekty sportowe zniszczyła powódź w Prudniku. Jeden jest własnością klubu łuczniczego, a pozostałe należą do gminy. Zniszczenia są kopią powodzi… » więcej
23242526272829
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »