Wspólne problemy na pograniczu
W minionych dwóch kadencjach powiat prudnicki pozyskał blisko 65 mln złotych funduszy unijnych. Wiele projektów nie zostałoby zrealizowanych, gdyby nie współpraca z czeskimi samorządami.
- Teraz wyzwaniem dla nas są problemy demograficzne – uważa starosta prudnicki Radosław Roszkowski.
- Na Opolszczyźnie powiat prudnicki należy do tych najbardziej zagrożonych znaczącym spadkiem ludności. Niemało naszych mieszkańców, a szczególnie młodzieży, wyjeżdża. Pozostali nie kwapią się do posiadania większej liczby dzieci, co jest zrozumiałe z uwagi na to, że na naszym terenie zarobki nie należą do najlepszych, a wielu pozostaje również bez pracy – powiedział Roszkowski.
- Nasza współpraca rozpoczęła się po otwarciu granicy - przypomina Renata Ramazanova, wiceburmistrz Krnova. – Tutaj mamy takie same problemy i musimy znaleźć wspólne rozwiązania. Trzeba, aby nadal współpracowały samorządy lokalne, różne organizacje społeczne oraz szkoły. Przyniesie to korzyści dla obu stron, dla Czechów i Polaków - zaznacza.
Negatywnym tendencjom demograficznym może przeciwdziałać m.in. współpraca opolskich samorządów z południowymi sąsiadami. W tym celu powstaje „Strategia rozwoju pogranicza polsko-czeskiego ze szczególnym uwzględnieniem powiatu prudnickiego i mikroregionu krnovskiego”.
Mówią Radosław Roszkowski i Renata Ramazanova:
Jan Poniatyszyn