Nauczyciele, pedagodzy, policjanci, i przede wszystkim uczniowie z kilku szkół wzięli udział w tym spotkaniu. Jak pokazują statystyki, liczba dokonywanych przestępstw przez nieletnich nadal utrzymuje się na podobnym, wysokim poziomie. Zmieniają się tylko tendencje – wyjaśnia aspirant Marek Wyka.

- Teraz zmienili nam się sprawcy tych czynów zabronionych. Kiedyś mieliśmy problemy z chłopakami, a dziś spore problemy mamy z dziewczynami. Dotyczy to głównie pobić, uszkodzeń ciała, znieważenia i gróźb karalnych – wylicza Wyka.

Problemem jest także cyberprzestępczość – przyznaje zastępca komendanta brzeskiej policji Paweł Kolczyk.

- Młodzież nie zawsze wie, co wolno w tej sieci, a czego nie wolno. Abyśmy w przyszłości nie musieli ich karać, dziś musimy im pokazać, jakie są drogi, czy legalne rozwiązania. Młodzi ludzie często dokonują przestępstw nieświadomie – podkreśla funkcjonariusz.

Małgorzata Dymińczuk, dyrektor I LO w Brzegu dodaje, że w tym przypadku młodzieży rzeczywiście brakuje świadomości.

- Brakuje im tej wiedzy, natomiast my, jako nauczyciele pracujemy nad tym, aby ich coraz bardziej uświadamiać i jakie są konsekwencje ich zachowania, nie tylko w cyberprzestrzeni, ale także w normalnym życiu.

A dziś w szkołach zdaniem nauczycieli i dyrektorów jest bezpiecznie. Oczywiście, dochodzi do różnych zdarzeń, bo tego nie da się uniknąć, ale ważne jest to, że można szybko reagować – mówi Danuta Stefańska, dyrektor Publicznego Gimnazjum nr 1 w Brzegu. Placówkom pomaga także niż demograficzny.

- Kiedyś miałam uczniów zdecydowanie więcej niż teraz. Dzisiaj mam 230 osób, to i łatwiej wszystkich przypilnować i szybko reagować w odpowiednim czasie. Mamy w placówce ochroniarza, mamy kamery, mamy także profilaktykę, ale najważniejsze jest szybkie działanie – przekonuje Stefańska.

A czego kadra nauczycielska oczekuje po dzisiejszym spotkaniu?

- Od organów ścigania potrzebujemy przede wszystkim takiej pomocy rzeczywistej. Żeby reagowali tak, aby uczeń uwierzył, że są przepisy prawa i należy je respektować. Że za popełnione czyny zostanie ukarany – dodaje na koniec szefowa Publicznego Gimnazjum nr 1.

Posłuchaj rozmówców:

Maciej Stępień