– Na szczęście bardzo dobrze funkcjonują lądowiska przygotowane przy Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych – dodał ratownik. – Są sytuacje, w których jedynie ratunek z powietrza okazuje się skuteczny.

– Jako jedyne województwo takiej bazy nie posiadamy. Korzystamy ze śmigłowców z Wrocławia, Gliwic, często też z Łodzi – zaznacza Szafraniec. – Cieszę się, że każdy oddział ratunkowy ma lądowisko. Coraz częściej widzimy Lotnicze Pogotowie Ratunkowe – to bardzo dobrze. Zresztą lotnicze pogotowie cały czas wnioskowało, żeby częściej korzystać z ich usług i my staramy się korzystać w miarę często – tłumaczy.

Obecność lądowisk przy Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych wynika z przepisów ustawy, a czas dojazdu do miejsca, w którym można podjąć chorego ze śmigłowca, nie może przekraczać 5 minut.

Źródło: Rozmowa „W cztery oczy".

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Jacek Rudnik (oprac. WK)