Wołczyn składa doniesienie do prokuratury
Według samorządowców wykorzystywane są tam luki w prawie, tym samym odbywa się produkcja nawet 10 tysięcy sztuk świń bez odpowiednich pozwoleń i urządzeń. - Chociażby tych związanych z odprowadzaniem gnojowicy – mów Waldemar Antkowiak przewodniczący rady gminy Wołczyn.
- Dowiaduję się, że tam nie ma odpowiednich zbiorników, a przecież przez pięć miesięcy trzeba to wszystko magazynować. Nie wiadomo co się z nią dzieje, kiedy jest zakaz jej wywożenia na pola. Wszystko wskazuje na to, że jest utylizowana w niewłaściwy sposób – tłumaczy Antkowiak.
Komisja Rady Miasta, zbadała sprawę świniarni, która w Brynicy funkcjonuje od końca zeszłego roku. Okazało się, że doszło tam do naruszenia prawa budowlanego. Policja prowadziła dochodzenie, które zakończyło się wiosną tego roku aktem oskarżenia. – Sytuacja tam się nie zmieniła, postanowiliśmy złożyć wniosek do prokuratury – mówi burmistrz Wołczyna Leszek Wiącek
- Zaproponowałem Radzie Miejskiej wystąpienie do instytucji odpowiedzialnych za kontrolę trzody chlewnej o bezwzględne egzekwowanie prawa. Zgłosimy prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa prokuraturze, powołamy się na to, że w jednym miejscu koncentruje się duże ilości trzody chlewnej omijając wymogi prawne – dodaje Wiącek
Mieszkańcy Wołczyna i Brynicy potwierdzają, że z świniarnia jest dla nich uciążliwa. Nie wiadomo również gdzie wywożone są zanieczyszczenia. Więcej w programie Dzień w Opolu, Dzień w Regionie.
Posłuchaj:
Piotr Wrona