Kompleksowy program działań w tak ważnej materii jak ograniczenie problemu depopulacji wymaga szerokich konsultacji, uzgodnień, tak by efekty jego wprowadzenia były jak najlepsze.

– Wiele instytucji, podmiotów odpowiedziało na Specjalną Strefę Demograficzną. Trzeba sobie zadać pytanie, co jest rolą zarządu w tym co robimy, a co później jest również wielką odpowiedzialnością pewnych podmiotów, które odpowiadają za obszary, o którym mówi się w programie Specjalnej Strefy Demograficznej. Jeżeli mówimy np. o opiece społecznej, to rozmawiamy z samorządami gminnymi, o edukacji zawodowej – ze starostwami powiatowymi, bo tam są te kompetencje – podkreśla Buła.

Zgłoszone dotąd uwagi dotyczą m.in. wzmocnienia naszego potencjału akademickiego, poprawy szeroko rozumianej „polityki senioralnej" czy wreszcie koniecznego skuteczniejszego kształcenia zawodowego na potrzeby rynku zatrudnienia, kiedy to praktyczne egzaminy zawodowe mogłyby być częściowo zdawane w firmach, u przyszłego pracodawcy.

Zespołowi ds. ewaluacji projektu Specjalnej Strefy Demograficznej przewodniczy dr Danuta Berlińska. Zarys programu przygotował prof. dr hab. Krzysztof Malik z Politechniki Opolskiej. Koncepcję programu Specjalnej Strefy Demograficznej zarząd regionu przyjmie pod koniec sierpnia, we wrześniu o wytycznych programu zostaną poinformowani radni sejmiku. Jak dodaje marszałek, nie przewiduje się przyjęcia odrębnej uchwały zatwierdzającej program strefy.

Angielska wersja dokumentu trafi w październiku do Komisji Europejskiej – ma być argumentem dla uzyskania dodatkowego wsparcia dla pionierskiego przedsięwzięcia. Na różnego rodzaju działania, których celem jest ograniczenie problemu wyludniania się regionu, ma zostać przeznaczone w nowej unijnej transzy dla Opolszczyzny ok. 350 mln euro.

Źródło: Rozmowa „W cztery oczy".

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Jacek Rudnik (oprac. WK)