W ten weekend odbywa się tam dziesiąta już edycja Master Truck. Na miejscowym lotnisku ciągle pojawiają się nowe ciężarówki, jednak wszyscy oczekują przyjazdu "Madonny", najładniejszego osiemnastokołowca Europy. Aleksandra Donocik, organizatorka zlotu, podkreśla widowiskowość całej imprezy, ale przypomina, że Master Truck to nie tylko ciężarówki.

Zobacz galerię zdjęć

- Będą liczne atrakcje dla publiczności: konkursy sprawnościowe z fajnymi nagrodami, nie zabraknie dobrej muzyki i tańców. Jest też plaża i wybieg dla modelek, tyle że te modelki to również ciężarówki - wymienia.

Aleksandra Donocik tłumaczy, że impreza o rozmachu Master Truck wymaga wielu miesięcy przygotowań.

- Aby ściągnąć tu samochody z Zachodu, wciąż musimy przełamywać niektóre stereotypy o Polsce. Przede wszystkim trzeba poznać właściciela i zachęcić go do przyjazdu. Nie jest to łatwe, bo w innych krajach panuje jeszcze takie przekonanie, że Polacy są zacofani. Lata praktyki pokazują, że coraz więcej ludzi przełamuje się. Jeden drugiemu opowiada o tej imprezie i dzięki temu mamy coraz więcej prestiżowych uczestników - dodaje.

Organizatorzy przypominają osobom wybierającym się na zlot o utrudnieniach na zjeździe z autostrady A4 przy węźle "Prądy".

- Sprawdźmy, jak to wygląda i wybierzmy odpowiednią trasę, a unikniemy długich korków - przekonuje Aleksandra Donocik.

Jutro (19.07) wakacyjne Radio Opole odwiedzi opolskie kąpielisko Silesia.

Posłuchaj wypowiedzi naszej rozmówczyni:

Witold Wośtak