Wybierają Dolny Śląsk
Namysłowskie władze są już po kilku rozmowach z zarządem „Dobrej Widawy”.
- W przyszłości możemy pozyskać unijne pieniądze na kilka ciekawych projektów. To rozrusza nasze sołectwa i wypromuje naszą rzekę Widawę - przyznaje burmistrz Krzysztof Kuchczyński.
Ostateczną decyzję podejmą na czwartkowej sesji tamtejsi radni. Ale czy w Namysłowie nie obawiają się oskarżeń o ruchy separatystyczne?
- Czy nie uważa Pan, że niektórzy samorządowcy naszego województwa bardzo szybko popadają w paranoję? Ja się temu dziwię. Jesteśmy najmniejszym województwem i każda jakaś większa współpraca, w naszym przypadku z Dolnym Śląskiem, to już jest panika, że myślimy o separacji. Ja wychodzę z założenia, że z sąsiednimi województwami musimy podjąć współpracę – tłumaczy Kuchczyński.
Do tej właśnie współpracy zachęcał ostatnio ekonomista Ryszard Petru, który gościł na Opolszczyźnie. Według Przewodniczącego Rady Towarzystwa Ekonomistów Polskich to najlepsze wyjście dla województwa.
- Kluczowa jest współpraca między Aglomeracją Katowicką i Aglomeracją Wrocławską. To tak, jak we Włoszech na autostradzie między Mediolanem a Weroną. To jest jeden wielki park przemysłowy i coś takiego mogłoby powstać właśnie tutaj, na autostradzie A4. Nie ma lepszego miejsca w kraju – przyznaje Petru.
Czyli inwestycje wokół autostrady i szeroko rozumiana współpraca z Dolnym i Górnym Śląskiem. Władze Brzegu jako pierwsze dostrzegły szanse na realizację wspólnych celów. Blisko rok temu miasto przystąpiło do Aglomeracji Wrocławskiej. Dziś można mówić o współpracy w takich sferach, jak turystyka, edukacja, czy sport. Głównym zadaniem ma być utworzenie kolejki aglomeracyjnej, czyli dogodnego dojazdu do Wrocławia.
- W ubiegłym roku byłem mocno krytykowany, dziś wszystko się uspokoiło – przyznaje burmistrz Brzegu Wojciech Huczyński.
- W zasadzie wszystko ucichło. Była burza, był krzyk, były oskarżenia o separatyzm, było straszenie brakiem dotacji unijnych, ale dziś nikt mi już nie wytyka, że przystąpiłem do Aglomeracji Wrocławskiej – wspomina Huczyński
A burmistrz Namysłowa dodaje, że pozostała część województwa musi inaczej spojrzeć na tę kwestię.
- Skoro nawiązuję współpracę z dolnośląską „Dobrą Widawą”, to na pewno chcę odłączenia od województwa? Takie myślenie to jest głupie myślenie – dorzuca na koniec Kuchczyński.
Posłuchaj rozmówców:
Maciej Stępień