Nowy mieszkaniec w zoo
- Musieliśmy odpowiednio przygotować wybieg na przyjazd tego zwierzęcia. Sprowadziliśmy młodego samca na część eurazjatycką w miejsce, gdzie wcześniej były mundżaki, anoa i osły. Połączyliśmy dwa wybiegi dla łosi europejskich i właśnie do nich dołączył zwierzak urodzony w ogrodzie Gdańsk-Oliwa - mówi Krzysztof Kazanowski z opolskiego zoo.
Młode łosie zostają zwykle przy rodzicach około pięciu miesięcy, by się usamodzielnić. Kazanowski podkreśla, że opolski ogród czekał na samca rok.
- Łosie rozmnażały się w Gdańsku i ustaliliśmy, że weźmiemy jedno młode z następnego przychówku, by w przyszłości dołączyć do niego samiczkę z jeszcze innego ogrodu. Chodzi o to, żeby para nie była spokrewniona - tłumaczy.
Kazanowski przypomina, że każdy ogród należący do Europejskiej Organizacji Ogrodów Zoologicznych musi tworzyć lokalny plan kolekcji, do którego należą głównie zwierzęta zagrożone wyginięciem w danym regionie.
- W tej grupie są między innymi łosie - mówi.
Posłuchaj wypowiedzi Krzysztofa Kazanowskiego:
Witold Wośtak