Za droga wystawa w MPP?
Poseł skrytykował decyzję Ryszarda Zembaczyńskiego o przekazaniu tych pieniędzy muzeum.
- Prezydent zaczyna się zachowywać, jak osoba z innej planety. Kompletnie stracił kontakt z rzeczywistością. 8 "baniek" od tak zamierza przeznaczyć na MPP - mówi poseł PiS - Panie prezydencie apeluję do Pana, aby pan się obudził! - dodaje.
Kłosowski apeluje także do mieszkańców o wszelkie formy protestu, takie jak wysyłanie pism i wypowiedzi na forach internetowych, tak, aby prezydent nie przekazał pieniędzy na ekspozycję w Muzeum Polskiej Piosenki.
Prezydent Ryszard Zembaczyński uważa, że poseł Kłosowski "plecie bzdury".
- Boleję, że człowiek, który był wiceministrem, który powinien znać świat i wiedzieć co to jest nowoczesny sposób prezentacji ekspozycji muzealnej, plecie takie bzdury - odpowiada prezydent Zembaczyński. - To jest szkodnictwo, mieszanie w umysłach i działanie na szkodę sprawy - dodaje.
- To, ile będziemy płacili za wystawę, można poddać weryfikacji i nie boję się wyniku w tej sprawie - zaznacza prezydent.
Muzeum Polskiej Piosenki ma w swoim budżecie milion złotych na stworzenie ekspozycji. Okazało się jednak, że potrzeba 8,5 milionów, aby ją stworzyć. Dlaczego koszt wzrósł o ponad 7 milionów?
- To przez multimedia - odpowiada Jarosław Wasik, dyrektor muzeum. - Kiedy projektantka wystawy stałej wygrała konkurs, to jeszcze na rynku nie była iPadów, a one też są przewidziane w ekspozycji - wyjaśnia. - Potrzebne oprogramowania też są bardzo drogie. - Nie będzie nigdzie w Polsce takiej ekspozycji i sprawdzaliśmy koszty innych muzeów, które są w trakcie realizacji i to nasze nie będzie aż takie drogie jak inne, które powstają - dodaje Wasik.
Aby Muzeum Polskiej Piosenki otrzymało dodatkowe miliony na stworzenie wystawy, na przesunięcia w budżecie miasta muszą zgodzić się radni. Sprawa rozstrzygnie się na posiedzeniu rady za tydzień.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Aneta Skomorowska