– System dobry to system, gdzie w poszczególnych miastach czy gminach myśli się na temat bilansów zasobów pracy, bilansów kadr kwalifikowanych, wielkości podaży pracy. W tej chwili na proste pytanie „Jaka będzie podaż pracy za 5 czy 10 lat?", obojętnie w jakim mieście, praktycznie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć – zaznacza prof. Rauziński.

– Pomysł Specjalnej Strefy Demograficznej, która ma zapobiec depopulacji w naszym regionie, jest bardzo dobry, tylko trzeba się zastanowić, na co konkretnie przeznaczyć pieniądze z tego programu – dodaje demograf.

– Trzeba zdecydować, czy pierwszym i najważniejszym problemem demograficznym w naszym regionie jest problem starości i procesu starzenia się, czy też może problem migracji zagranicznych, a może spadku urodzeń. Decyzja, która zapadnie, będzie nas bardzo drogo kosztować, a wyniki mogą być albo pozytywne, albo niezbyt pozytywne – podkreśla nasz rozmówca.

Zdaniem prof. Rauzińskiego największym problemem Opolszczyzny będzie gwałtowny wzrost liczby seniorów, osób starszych, samotnych i schorowanych, których dzieci i wnukowie pracują i mieszkają już na stałe za granicą.

Źródło: Rozmowa „W cztery oczy".

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Krzysztof Rapp (oprac. WK)