Do spotkania króla Prus Fryderyka II i cesarza rzeszy niemieckiej czyli imperatora austriackiego Józefa II doszło 25 sierpnia 1769 r. Było to w 27 lat po tym jak Fryderyk II wydarł Śląsk matce Józefa II cesarzowej Marii Teresie oraz trzy lata przed dokonaniem pierwszego rozbioru Polski.
Temat rozmów władców dwóch największych niemieckich państw jest od dawna przedmiotem spekulacji historyków. Ze względu na datę, przyjmuje się, że na poziomie dużej ogólności władcy omówili możliwość wydarcia Rosji jak największego kawałka słabej już wówczas Rzeczypospolitej.
W tamtym czasie pełnię kontroli nad Polską sprawowała Rosja i jej wielka armia. Powiadano, że piotrogrodzcy huzarzy co rano poją konie w Odrze pod Kostrzynem, gdzie wówczas sięgały granice Rzeczypospolitej. Prawdopodobnie Król Prus Fryderyk II przekonał cesarza Austrii, do wspólnego wystąpienia wobec Rosji z propozycją podziału Polski pomiędzy trzy imperia.
Fryderyk II od dawna prowadził tajną akcję mającą na celu osłabienie Polski, m.in. poprzez wprowadzanie do obiegu na terenie Rzeczypospolitej wybitych w Królewcu fałszywych polskich monet, co przez szereg lat stało się przyczyną dosłownego „wypłukania” srebra ze skarbca polskich królów.
Udział w rozbiorze Polski miał być dla stosunkowo pokojowo do Rzeczypospolitej nastawionego cesarstwa formą rekompensaty za utracony trzy dekady wcześniej Śląsk. Objęcie w posiadanie Małopolski i Galicji miało skłonić Habsburgów do pogodzenia się z utratą Śląska na zawsze. W trakcie rozmów w Nysie pojawiła się idea wymierzonego przeciwko Polsce układu który później nazwano traktatem trzech orłów.
Do pierwszego spotkania króla z cesarzem doszło na schodach pałacu biskupiego w Nysie, co uwiecznił w swoim drzeworycie żyjący blisko sto lat później artysta nazwiskiem Adolph Menzel. Zgodnie z ówczesnymi realiami na twarzy młodziutkiego cesarza maluje się uwielbienie i szacunek dla wytrawnego władcy jakim był dojrzały już w latach Fryderyk II król Prus.