Radio Opole » Z historycznego punktu widzenia » Felietony » Źródła ukraińskich kłopotów
2022-01-16, 08:20 Autor: Bolesław Bezeg

Źródła ukraińskich kłopotów

Mychajlo Chmielko: Rada perejasławska
Mychajlo Chmielko: Rada perejasławska
Pojutrze przypada 368 rocznica zawarcia przez Kozaków i przedstawicieli cara Aleksego I ugody perejasławskiej, od której datuje się udział Moskwy w polityce ukraińskiej.
Z Historycznego Punktu Widzenia 16 stycznia 2021
Dziś nasi młodsi w słowiańszczyźnie bracia Ukraińcy obchodzą 361 rocznicę włączenia Rosji w sprawy Ukrainy. Jest to smutne memento, które na chłodno i obiektywnie przeanalizowane musi doprowadzić do wniosku, że obecna krytyczna sytuacja Ukrainy jest w prostej linii skutkiem decyzji sprzed 368 lat. Jak więc do tego wszystkiego doszło?

Nasza opowieść zaczyna się w czasach gdy w Polsce było dobrze czyli w tzw. złotym XVI wieku. Wtedy to na pograniczu Rzeczpospolitej i ziem Chanatu Krymskiego na tzw. dzikich polach można powiedzieć z pewnym przekąsem, że zaczęła się pojawiać zachodnia cywilizacja.

Początkowo przynosili ją zbiegli z głębi rzeczpospolitej ale przede wszystkim z tzw. Rusi chłopi, którzy w dzikich polach szukali wolności od chłopskich powinności. Ponieważ ziemie te leżały na szlaku tradycyjnych tatarskich wypraw po łupy i niewolników, osadnicy musieli być uzbrojeni, a z czasem zaczęli się organizować w grupy i osady o zmilitaryzowanym charakterze.

Ich stolicą stał się obóz wojenny o nazwie Sicz położony w bagnistej delcie Dniepru. Tamtejsza społeczność rządziła się swoistymi prawami. Z jednej strony dawała schronienie zbiegom, także szlachcicom ściganym wyrokami sądów, z drugiej z czasem zaczęła uznawać zwierzchnictwo polskiego króla dostarczając mu zaciężnych dobrze wyszkolonych żołnierzy na wyprawy wojenne.

Kozacy, bo o nich tu mowa, w swojej społeczności byli wszyscy równi sobie, bez względu na pochodzenie, o które nikogo nie pytano. Pozycję w ich społeczności osiągano dzięki wojennym czynom, a nie urodzeniu. To właśnie żądza sławy i łupów gnała kozaków na morze czarne, gdzie napadając na tureckie statki nieustannie prowokowali konflikty polsko-tureckie, a przynajmniej słane do Warszawy groźne protesty sułtana.

Chcąc nieco utemperować kozaków rzeczpospolita postanowiła wziąć kozaków na stały żołd, ale ponieważ, z jednej strony nikt nigdy dokładnie nie wiedział ilu właściwie jest kozaków, a z drugiej z powodu nieustannych niedoborów pieniędzy na wojsko, przyjęto, że żołd będzie wypłacany tylko kozakom wpisanym do rejestru i tylko dwudziestu tysiącom ludzi.

Szybko okazało się, że kozaków jest znacznie więcej i ci, co w rejestrze się nie znaleźli zaczęli się buntować. Odtąd poczucie krzywdy i niezadowolenia z polskich rządów na stałe zagościło na Ukrainie.

W połowie XVII wieku na fali nieustannego niezadowolenia, które wzmocniło się próbami zapędzenia części kozaków do powinności pańszczyźnianych przez magnatów, którzy otrzymali od króla ziemię na Ukrainie, wypłynął najwybitniejszy kozacki przywódca Bohdan Chmielnicki. Wywołany przez niego bunt znacznie przekroczył wszelkie wyobrażenia i zmienił dotychczasowy układ sił. Potęga armii Chmielnickiego zmusiła Rzeczpospolitą do negocjacji z buntownikami i ostatecznie do uznania powstałej wówczas instytucji Ukraińskiego Hetmanatu.

To właśnie wtedy pojawiła się idea utworzenia Rzeczpospolitej Trojga narodów. Do Polski i Litwy na równorzędnych prawach mieli dołączyć Rusini zamieszkujący Ukrainę. Szermując tą ideą Chmielnicki starał się ugrać jak najlepsze warunki dla siebie.

Ostatecznie jednak 18 stycznia roku 1654 zawarł w Perejesławiu ugodę, na mocy której poddał terytorium Hetmanatu carowi moskiewskiemu Aleksemu I. Z punktu widzenia Rzeczypospolitej była to czysta secesja i zdrada główna, ale uwikłana w wojnę z Moskwą polska monarchia nie była w stanie dochodzić sprawiedliwości na kozackim hetmanie.

Odtąd praktycznie Rzeczpospolita straciła wpływ na sprawy Ukraińskie rozumiane w sensie kozackim. Przejęte przez Rosję terytorium Hetmanatu obejmowało ziemie na lewym brzegu Dniepru.

Karę na kozakach już wkrótce zaczęli wywierać Rosjanie. Car Aleksy I nie miał skrupułów, jakie cechowały polskich elekcyjnych władców. Po przyjęciu opieki nad Kozakami Chmielnickiego odmówił zaprzysiężenia umowy argumentując, że jako samodzierżca nie ma powodu przysięgania czegokolwiek swoim poddanym.

W kolejnych dekadach kozackie wolności były systematycznie likwidowane, a Wschodnia Ukraina zaczęła ulegać rusyfikacji. Konsekwencje wydarzeń sprzed 368 lat Ukraińcy ponoszą po dziś dzień.

Zobacz także

2022-03-27, godz. 08:20 Pożyteczni i... 14 lat temu w Słupsku i Redzikowie doszło do protestów przeciwko budowie w sąsiedztwie miasta elementów tarczy antyrakietowej. » więcej 2022-03-26, godz. 07:20 Podatek dla zaborców 232 lata temu 26 marca 1790 roku w dobie prób ratowania polskiej państwowości obradujący wówczas tzw. Sejm Czteroletni ustanowił nowy systemowy podatek na… » więcej 2022-03-20, godz. 08:20 Śląska Autobana 86 lat temu 21 marca 1936 roku rozpoczęła się budowa tzw. Autostrady Śląskiej, która miała połączyć Berlin z Bytomiem. » więcej 2022-03-19, godz. 07:20 Parszywy kompromis Wczoraj minęła 101 rocznica podpisanego 18 marca 1921 roku polsko-radziecko-ukraińskiego traktatu pokojowego w Rydze. Konsekwencje podjętych wówczas decyzji… » więcej 2022-03-13, godz. 08:20 Kadeci, ech kadeci... Dziś przypada 257 rocznica założenia przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego Szkoły Rycerskiej w Warszawie. Była to pierwsza polska szkoła wojskowa… » więcej 2022-03-12, godz. 07:20 Aborcja dla każdego W minioną środę przypadła 79 rocznica wprowadzenia w Polsce całkowitej swobody aborcyjnej, która obowiązywała do końca niemieckiej okupacji. Prawdopodobnie… » więcej 2022-03-06, godz. 08:20 Zagadkowy król Polski i Węgier W najbliższą środę przypada 582 rocznica przybycia do Krakowa delegacji stanów węgierskich, które zaoferowały polskiemu królowi Władysławowi III przyjęcie… » więcej 2022-03-05, godz. 08:21 Zamiast Czechosłowacji Afganistan Jeszcze dwa tygodnie temu choć niepokoiły nas butne wypowiedzi rosyjskiego prezydenta, to jednak nie dowierzaliśmy, że za naszą wschodnią granicą może… » więcej 2022-02-27, godz. 08:20 Casus generała Nila Trzy dni temu minęła 69 rocznica egzekucji generała Augusta Emila Fieldorfa – „Nila”, a pojutrze po raz dwunasty obchodzić będziemy Narodowy Dzień… » więcej 2022-02-26, godz. 07:21 Gdzie dwóch się bije... 733 lata temu - 26 lutego 1289 roku doszło do bitwy pod Siewierzem, w której książę opolski Bolko I został jeńcem Władysława Łokietka. » więcej
7891011
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »