Komisja Europejska zaproponowała państwom członkowskim zablokowanie Węgrom 65% pieniędzy z trzech programów z polityki spójności, czyli 7,5 miliarda euro. Powodem są zarzuty dotyczące korupcji w tym kraju, brak przejrzystości przy wydawaniu pieniędzy z europejskiego budżetu i przy zamówieniach publicznych.
Decyzja komisarzy zapadła jednomyślnie, a komisarz unijny do spraw rolnictwa i rozwoju wsi Janusz Wojciechowski powiedział w Programie 3 Polskiego Radia, że Węgry są na dobrej drodze do porozumienia z Komisją Europejską. Polityk podkreślił, że Węgrzy przyjęli ze spokojem wniosek o zablokowanie części funduszy unijnych, a premier Węgier Viktor Orban podpisał w poniedziałek dekret zapowiadający utworzenie niezależnego urzędu antykorupcyjnego. „Polska z całą mocą przeciwstawi się działaniom instytucji europejskich, które pozbawiają Węgry funduszy z UE” – powiedział komentując tę sprawę premier Mateusz Morawiecki, ale też przypomniał, że Budapeszt i Bruksela mają plan porozumienia.
Jakie wnioski płyną z tej sytuacji dla Polski? O tym rozmawialiśmy z opolskimi politykami.