- Musimy pamiętać o przepisach ruchu drogowego. Jeśli jedzie pojazd uprzywilejowany musimy mu udostępnić przejazd, a jeśli to konieczne zatrzymać się. Kierowca jest zobowiązany, żeby tak prowadzić pojazd, żeby sygnały dźwiękowe słyszeć. Tłumaczenie, że nie słyszeliśmy sygnału nie jest wystarczające - stwierdził podinsp. Milewski.
W przepisach nie ma dokładnego jak zachować się w takiej sytuacji. - Nie można tego zawęzić w sztywne ramy, bo drogi mają różną szerokość, niektóre mają pobocze inne nie. Jeśli to konieczne to można nawet wjechać na chodnik. Często obserwuję, że kierowcy nie zatrzymują się, a to znacznie ułatwiłoby przejazd karetce - mówił gość Loży Radiowej.
Podinsp. Maciej Milewski przypomniał w programie także o zasadach bezpieczeństwa jakimi powinni kierować się piesi.
- W tej porze roku zmrok zapada szybko, pieszych po prostu nie widać. Oświetlenie przejść dla pieszych pozostawia wiele do życzenia. Zachęcamy, jako policjanci, do używania elementów odblaskowych, to poprawia nasze bezpieczeństwo.
- Trwa kampania "Świeć przykładem" na Opolszczyźnie nazwaliśmy ja "Świeć na święta". Rozdawaliśmy odblaski i małe światełka o świetle pulsującym. Kierowca, który oświetli nas światłami samochodowymi zobaczy nas z odległości nawet 100 metrów. Bez odblasków pieszy jest widoczny z odległości około 20 metrów a droga hamowania pojazdu jadącego z prędkością 50 km/h wynosi nawet 30 metrów.