Antoni Konopka m.in. o tym, że sołtys nie chce wchodzić między rolnika, szkodę i dzika
- Do wyborów samorządowych szykujemy się zgodnie ze swoim charakterem, czyli gorącym sercem i chłodną głową - stwierdził gość Loży Radiowej. Antoni Konopka poinformował, że PSL rozważa różne propozycje przedwyborczych koalicji, także tę złożoną przez SLD, ale żadne decyzje na razie nie zapadły.
Wicemarszałek opowiadał też o mankamentach znowelizowanego niedawno prawa łowieckiego. - Jego największy mankament to obowiązek uczestnictwa sołtysa w komisji wyceniającej szkody wyrządzone w uprawach przez zwierzynę łowną - stwierdził Antoni Konopka. - Wielu sołtysów nie zajmuje się rolnictwem i nie ma pojęcia o wycenie szkód. Poza tym nie chcą się w to angażować, by nie konfliktować się z sąsiadami. Jak taki sołtys ma powiedzieć rolnikowi, że jego straty to 10 procent uprawy, podczas gdy sam rolnik ocenia je np. na 30 procent? - zastanawiał się Antoni Konopka.