- Skrócenie czasu delegowania z 24 do 12 miesięcy jest bardzo niebezpieczne dla naszych firm i naszych pracowników - powiedziała w rozmowie "W cztery oczy" Danuta Jazłowiecka, europosłanka z ramienia Platformy Obywatelskiej. - Wprowadzenie zasad umów zbiorowych na wszystkich poziomach doprowadzi do tego, że około 90 tysięcy firm z Polski nie poradzi sobie z nowymi obowiązkami - oceniła.

Nasza rozmówczyni powiedziała też dlaczego głosowała przeciw tym przepisom, a jej koledzy z partii za. - Samo głosowanie było chaotyczne. Przewodniczący, który prowadził głosowanie - zamiast zasygnalizować, że głosujemy ostateczny kształt - powiedział, że głosujemy poprawkę nr 39 i wiele osób myślało, że to jest poprawka wewnątrz dyrektywy, stąd tyle pomyłek - tłumaczyła Danuta Jazłowiecka.

- Prosiłam o reasumpcję głosowania, ale przewodniczący nie chciał się na to zgodzić - dodała europosłanka. Jej zdaniem temat pracy delegowanej został przegrany dla Polski.

W porannej rozmowie "W cztery oczy" pytaliśmy także, czy temat dotyczący delegowania kierowców jest możliwy do wygrania i jak będzie wyglądał nowy budżet UE po 2020 roku.