- Wielu mieszkańców zwracało nam uwagę na niską wiedzę dotyczącą rad dzielnic. Dlatego konsultacje społeczne w sprawie statutów rad dzielnic będą bardziej angażujące mieszkańców - powiedziała Dorota Piechowicz-Witoń z Centrum Dialogu Obywatelskiego.

- Odeszliśmy od ankiet. Będzie m.in. debata oraz warsztaty. W trakcie tych spotkań chcemy zwiększyć świadomość mieszkańców na temat dzielnic - wyjaśniała.

Gość porannej rozmowy "W cztery oczy" podkreślał też korzyści, jakie płyną z jednostek pomocniczych jakimi są dzielnice. - Dzielnica dysponuje budżetem. Jest to 100 tysięcy złotych na inwestycje i od 10 do 20 tys. złotych na bieżące działania, jak wydarzenia okolicznościowe w dzielnicy - zaznaczyła Dorota Piechowicz-Witoń.

A co mieszkaniec może zrobić dla dzielnicy? - Teraz może zaangażować się w tworzenie rady dzielnicy. Jeśli dzielnica nie będzie miała rady, to nie dostanie ona wspomnianych 100 tys. na inwestycje - powiedział nasz gość w porannej rozmowie.