"399"
Reportaż Adriana Chimiaka
Są takie chwile, gdy wszystko się zatrzymuje. Ktoś zabiera ziemię, sprzęty, kolory. Otoczenie powoli znika… Ta historia nie ma swojego początku i nie ma też końca. Można by ją opowiadać przez 399 dni, a każdy z nich kończyłby się tysiącem śmierci.