Około 160 osób poszkodowanych w powodzi zasiądzie dziś (20.12) wieczorem do wigilijnego stołu w Pietrowicach Wielkich obok Raciborza z inicjatywy Caritas Diecezji Opolskiej.
Ta instytucja charytatywna ma po 100 złotych dofinansowania dla każdego powodzianina. Dzięki tym pieniądzom przygotowano paczki z podstawowymi produktami spożywczymi oraz słodyczami.
- Nie każdy chce przyjąć nasze zaproszenie - mówi ksiądz dr Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej.
- Wydaje mi się, że najważniejszym atutem tych spotkań jest płodozmian psychiczny, przynajmniej ja tak to nazywam. Jest spotkanie z ludźmi, śpiewanie kolęd i odświętne przyjęcie przy stole – to wszystko pomaga naszym powodzianom zmienić myśli. Oni nie mogą tylko siedzieć w remontowanych pomieszczeniach pozbawionych tynku, chłodnych i zawilgoconych, ale właśnie powinni przyjść na taką odświętną wigilię, gdzie na nich czekamy.
Zdaniem księdza Drechslera, dla osób poszkodowanych w powodzi niezmierne jest wysłuchanie historii o ich żalach i stratach.
Tam widać, że samotność jest krainą lęku. Oni nie mogą pozostać sami ze swoimi stratami oraz bólami, dlatego nieoceniona jest wartość wspólnoty parafialnej. Przy okazji zachęcamy również wolontariuszy parafialnych zespołów Caritas, aby pamiętali o swoich poszkodowanych i nie pozwolili im cofać się w samotność, izolację oraz oddalenie.
Caritas Diecezji Opolskiej zaprosiła na podobne wigilie łącznie około 500 powodzian.