- Ta trawa jest większa niż samochód - stwierdził mieszkaniec, którego spotkała nasza dziennikarka. - Nikt tego nie kosi, ręce opadają. Nie chcemy, by doszło do tragedii - mówią mieszkańcy Oleskiej w Zawadzie - skarży się mieszkaniec.

Na miejsce dotarła nasza reporterka Agnieszka Stefaniak i faktycznie potwierdziła, że wyjazd z posesji na ruchliwą drogę wiedzie pod górkę, trawa skutecznie ogranicza widoczność.

- Dwa lata kosili, a w tym roku nikt tego nie zrobił, nikt tego nie okosił. I my tu obawiamy się o swoje życie. Chodnika nie ma, trawsko jak las prawie. Dzisiaj, by sąsiadka życie straciła, bo pod TIR-a prawie wjechała - mówi Robert Junczyk, mieszkaniec Oleskiej 7 w Zawadzie.

Do studia zaprosiliśmy Agatę Andruszewską, rzecznik opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Tematem zajęli się Krzysztof Dobrowolski i Agnieszka Stefaniak. Cała interwencja jest do posłuchania poniżej.