LN - Francuzi pod presją przed meczem z Belgami
Piłkarska reprezentacja Francji zagra w Lyonie z Belgią w drugim meczu grupy 2. elity Ligi Narodów. „Trójkolorowi” znajdują się pod presją mediów i kibiców po bolesnej porażce z Włochami 1:3 w pierwszym meczu tych rozgrywek. Nad Sekwaną coraz głośniej mówi się o kryzysie w ekipie trenera Didiera Deschampsa.
Pokazać inną twarz - to według francuskich komentatorów sportowych główne zadanie „Les Bleus” w meczu z Belgią. „Albo przebudzenie, albo kryzys” - pisze „Le Figaro”. Według „L’Équipe” trener Deschamps dokona zmian w wyjściowej „jedenastce”. Możliwe, że sporo czasu na ławce rezerwowych spędzi Kylian Mbappé, choć francuski sztab przekonuje, że chodzi o to, żeby kapitan „Trójkolorowych” mógł odpocząć. Pojawiają się jednak informacje o ostrych słowach, które padły pod adresem piłkarza Realu Madryt w szatni po porażce z Włochami. Bramkarz Mike Maignan miał skrytykować zachowanie Mbappé na boisku, zarzucając mu gwiazdorzenie i brak solidarności z innymi zawodnikami.
Atmosfera w zespole Didiera Deschampsa jest zła. Nawet trener Deschamps znajduje się, jak pisze „L’Équipe”, „w strefie turbulencji”. Zgubiona forma, złe relacje z zawodnikami i brak planu taktycznego - to zdaniem sportowego dziennika główne problemy, z którymi boryka się szkoleniowiec. Deschamps uspokaja, tłumacząc że jego celem jest zbudowanie drużyny na przyszły mundial i że medialna presja nie ma dla niego znaczenia.
Początek meczu Francja - Belgia o 20:45.
Atmosfera w zespole Didiera Deschampsa jest zła. Nawet trener Deschamps znajduje się, jak pisze „L’Équipe”, „w strefie turbulencji”. Zgubiona forma, złe relacje z zawodnikami i brak planu taktycznego - to zdaniem sportowego dziennika główne problemy, z którymi boryka się szkoleniowiec. Deschamps uspokaja, tłumacząc że jego celem jest zbudowanie drużyny na przyszły mundial i że medialna presja nie ma dla niego znaczenia.
Początek meczu Francja - Belgia o 20:45.