Żar leje się z nieba, a w opolskim amfiteatrze trwają próby przed 56. Krajowym Festiwalem Polskiej Piosenki. Wysoka temperatura powietrza to wyzwanie dla artystów, którzy ćwiczą przed weekendowymi koncertami. Łatwo nie mają też ekipy techniczne i dziennikarze. Bardziej zaradni zabrali do pracy kapelusze i okulary. Ustawione za sceną zgrzewki z wodą znikają w błyskawicznym tempie.
Czy aktorka Emilia Komarnicka jest odporna na upały?
- O nie, nie, nie, zdecydowanie nie - mówi artystka. - Tym bardziej, że jeżeli gramy w teatrze czy na hali zdjęciowej to zazwyczaj jest tam klimatyzacja, a na pewno cień. Ten upał przekracza takie granice, że krew płynie wolniej - dodaje.
Do amfiteatru dotarła też Katarzyna Żak, która przyznaje, że pogoda jest dziś wyzwaniem dla artystów.
- Jest trudno, wszyscy chodzą z butelkami, nawilżają gardła - mówi Żak. - To nie może być jednak dla nas wymówka, bo musimy dać siebie wszystko. Państwo na to czekacie - dodaje.
Mimo upału na miejscu dzielnie działają także dziennikarze, fotoreporterzy i technika Radia Opole.