Radio Opole » Wybory samorządowe 2018 » Rozmowy wyborcze

Rozmowy wyborcze

2018-10-25, 10:34 Autor: Marek Świercz (oprac. Justyna Krzyżanowska)

Rozmowy z Piotrem Mielcem i Pawłem Kampą

Piotr Mielec o tym, że radny powinien cały czas pomagać ludziom w załatwianiu ich problemów
Piotr Mielec, opolski radny, który uzyskał 21 października najlepszy wynik w dziejach Opola
– Jak się zdobywa taki wynik? Ciężką pracą, nie tylko w kampanii wyborczej. Radny powinien cały czas pomagać ludziom w załatwianiu ich problemów. To zwykle drobne sprawy, zepsuta latarnia czy połamana ławka. Ale i w kampanii trzeba ciężko pracować. Ja wziąłem cztery tygodnie urlopu, rano spotykałem się przy kawie czy herbacie z mieszkańcami na przystankach MZK, potem zagadywałem ich na ulicach, wieczorem chodziłem od drzwi do drzwi – mówił w rozmowie „W cztery oczy” Piotr Mielec, opolski radny, który uzyskał 21 października najlepszy wynik w dziejach Opola. Poparło go 2174 wyborców. Przypomnijmy: Mielec był w tej kadencji jedynym radnym SLD, ale w marcu przeszedł do klubu radnych prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego. I wystartował z listy prezydenta. – Byłem w SLD prawie 20 lat, nawet w tych ciężkich czasach, gdy ludzi lewicy wyzywano w Opolu od złodziei. Jeśli odszedłem, to musiałem mieć poważny powód. I ludzie to zrozumieli – tłumaczy nasz gość. Dodajmy, że Mielec otrzymał od partii propozycję startu w wyborach na prezydenta Opola, ale ostatecznie SLD wystawiło Apolonię Klepacz. Otrzymała nieco ponad tysiąc głosów, cała lista SLD do rady miasta w czterech okręgach dostała około stu głosów więcej niż Mielec w swoim okręgu.
Paweł Kampa o tym, że tylko Apolonia Klepacz była w stanie zbudować listy kandydatów
Paweł Kampa, sekretarz wojewódzki Sojuszu Lewicy Demokratycznej
– Nie jest tak źle, jak się niektórym wydaje. Nie mamy mandatów w opolskiej Radzie Miasta i w sejmiku, ale otrzymaliśmy głosów, co w roku 2015, kiedy w wyborach do Sejmu szliśmy jako koalicja kliku ugrupowań. A to dobrze rokuje, jeśli chodzi o przyszłoroczne wybory parlamentarne – mówił w „Poglądach i osądach” Paweł Kampa, sekretarz wojewódzki Sojuszu Lewicy Demokratycznej, dodając, że jako szef sztabu wyborczego bierze odpowiedzialność za wynik SLD w regionie. Kampa dodał, że w następnych wyborach lewica będzie potrzebowała odświeżenia wizerunku. Zapytany, czemu w takim razie w tych wyborach twarzą kampanii byli działacze starszego pokolenia, przekonywał, że było to konieczne, bo tylko Apolonia Klepacz była w stanie zbudować listy kandydatów. – Rozliczenia wyborcze na pewno będą. Ale wybory w partii odbędą się dopiero po wyborach parlamentarnych – stwierdził nasz gość, dodając, że Włodzimierz Czarzasty jest dobrym liderem, który wyciągnął partię z zapaści finansowej i podniósł jej notowania z 2 do 7 procent.

Zobacz także

20212223242526
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »