- Udało się zarejestrować listy we wszystkich okręgach, co nie było rzeczą łatwą. Na każdej z list jest minimalna wymagana liczba, pięciu kandydatów w tym dwie panie. Jest taka konieczność, były z tym określone kłopoty - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" Jerzy Szyndler, przedstawiciel Komitetu Wyborczego Wolni i Solidarność.
Na listach komitetu do sejmiku województwa znaleźli się między innymi leśnicy i myśliwi. - Najtrudniej było zebrać kandydatów w okręgu nr 4 - dodał Jerzy Szyndler. Wolni i Solidarni to, jak mówi gość Radia Opole, nowe zjawisko na scenie politycznej, również w naszym regionie. Celem partii jest solidaryzm, gdzie silni i bogaci wspomagają słabych i biednych. KW Wolni i Solidarni liczy na to, że w sejmiku województwa będzie kontrolował zarząd województwa i wprowadzi do sejmiku 5 radnych, po jednym z każdego okręgu.