Zdaniem Przemysława Pośpieszyńskiego, był to burzliwy okres, który zostanie zapamiętany z powodu awantury towarzyszącej powiększeniu Opola. Z drugiej strony był to czas sprawnego wydania unijnych pieniędzy przez samorząd województwa. Marko Markowski z PiS ripostował, że RPO to nie wszystko, bo to rząd Zjednoczonej Prawicy zainwestował na Opolszczyźnie, w programy socjalne i infrastrukturę, 7 miliardów złotych.
Powiększenia Opola bronił też Fabian Pszon z Solidarnej Polski, twierdząc, że Opolszczyzna będzie silna tylko wtedy, gdy będzie miała naprawdę silną stolicę. Zdaniem Huberta Ibroma, powiększenie Opola przeprowadzono fatalnie, ale za sukces uznać należy uruchomieniu kierunku lekarskiego na UO. Joanna Mendela z Młodej Prawicy przekonywała, że najważniejszy był szybki rozwój partycypacji obywatelskiej, czyli rad dzielnic, budżetów obywatelskich czy takich instytucji jak Centrum Dialogu Obywatelskiego. Tobiasz Gajda z Nowoczesnej ostro skrytykował projekt Dużego Opola, chwalił za to skuteczność koalicji rządzącej regionem: za pragmatyzm, sprawne wydawanie unijnych dotacji i zakup taboru kolejowego.
W innym tonie wypowiedział się brzeżanin Radosław Majgier z Kukiz ’15, który mówił o zmarnowanej kadencji w Brzegu i kontrowersyjnym projekcie budowy w mieście drugiego zakładu karnego.
Pytani o największe wyzwania dla samorządowców, którzy zostaną wybrani jesienią, goście programu stwierdzili zgodnie, że największym problemem Opolszczyzny nadal pozostaje depopulacja.
Gośćmi Marka Świercza byli: Hubert Ibrom (MN), Fabian Pszon (Solidarna Polska), Przemysław Pośpieszyński (PO), Joanna Mendela (Porozumienie), Radosław Majgier (Kukiz ’15), Tobiasz Gajda (Nowoczesna) i Marko Markowski (PiS).