Chrzanowski mówił, że zdecydował się kandydować, bo pomysł budowy nowego zakładu karnego, jego zdaniem nie konsultowany zupełnie z mieszkańcami, zbulwersował brzeżan. W jego ocenie to rozwojowy krok wstecz, bo miasto powinno podążać w zupełnie innym kierunku. Wrębiak przypomniał, że to rządowa inwestycja a protesty są o tyle problematyczne, że inicjatywa przeprowadzenia referendum spełzła na niczym z powodu niezebrania wymaganej liczby podpisów. Dodał jednak, że nowa rada, w której przeciwnicy zakładu karnego mają większość, w każdej chwili może zdecydować o przeprowadzeniu referendum.
Panowie mówili także o drugim elemencie programu komitetu Chrzanowskiego – połączeniu Brzegu ze Skarbimierzem. Wrębiak jasno stwierdził, że pomysł uzyskania finansowego bonusu jest nierealny, bo mieszkańcy Skarbimierza, popierając wójta Andrzeja Pulita, jasno dali do zrozumienia, że takie rozwiązanie ich nie interesuje.
Kandydaci spierali się także o wykorzystanie tzw. Zielonki, czyli terenów powojskowych wprowadzonych do Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Wrębiak mówił o tym, ilu starań wymagało przygotowanie tego terenu, Chrzanowski zarzucał mu, że nie pozyskuje aktywnie inwestorów a teren ten, w jego ocenie, należy przeznaczyć na komunalne budownictwo mieszkaniowe. Panowie dyskutowali także o budowę basenu i inne planowane inwestycje.