Ryszard Galla z MN przyznał, że mimo mobilizacji elektoratu mniejszość straciła kilka gmin i dwa mandaty w sejmiku, ale w nowym układzie politycznym obecne 5 mandatów ma większe znaczenie niż dotychczasowe 7. Marcin Oszańca z PSL stwierdził, że choć mandatów jest mniej, to jednak 40 tysięcy Opolan zaufało ludowcom mimo ostrego ataku ze strony rządzącej prawicy. Robert Tistek z Kukiz ’15 otwarcie mówił o porażce swojego ugrupowania, ale wspomniał też o drugich turach w trzech gminach: Głuchołazach, Prudniku i Brzegu, gdzie Kukiz ’15 popiera kandydatów, którzy do drugiej tury przeszli.
Łukasz Dymek z Nowoczesnej mówił o tym, że jego ugrupowanie wniosło do polityki nową wartość a społeczeństwo to doceniło. Małgorzata Wilkos z Solidarnej Polski, oceniając wybory w całym kraju, stwierdziła, że w Warszawie Patryk Jaki, mimo przegranej, otrzymał jednak ćwierć miliona głosów a na Opolszczyźnie prawica uzyskała bardzo dobry wynik. Także Piotr Pancześnik wskazywał na bardzo dobry wynik kandydatów Zjednoczonej Prawicy, który – w jego ocenie – bardzo dobrze rokuje w wyborach parlamentarnych w przyszłym roku.
Ryszard Wilczyński Z PO stwierdził, że „dał nam przykład Trzaskowski, jak głosować mamy”, zauważył także, że w jego ocenie „zaczadzenie PiS-em” powoli mija. Innego zdania był Marko Markowski z PiS, który mówił o historycznym wyniku wyborczym PIS, lepszym od wyniku AWS, stwierdził także, że mieliśmy w tych wyborach najwyższą frekwencję od 28 lat.
Gośćmi Marka Świercza byli: Małgorzata Wilkos (SP), Marcin Oszańca (PSL), Ryszard Wilczyński (PO), Robert Tistek (Kukiz ’15), Łukasz Dymek (Nowoczesna), Piotr Pancześnik (Porozumienie), Ryszard Galla (MN), Marko Markowski (PiS).